Blog

Dzisiaj Borys był dużo spokojniejszy niż ostatnio, nie biegał do łóżka i bez problemu kończył wszystkie rozpoczęte ćwiczenia. Problem pojawił się jedynie na początku przy […]

W niedzielę choroba mnie pokonała, ale dzisiaj się nie dałam i udało mi się dotrzeć do Borysa. Chłopcu nie przeszkadzał mój zachrypiały głos i chętnie […]

Dzisiaj Borys przywitał mnie w drzwiach nieco przeziębiony i z katarem, ale z uśmiechem pobiegł po schodach na górę i czekał na rozpoczęcie ćwiczeń.

Dzisiaj zastałam Borysa siedzącego w kuchni i zajadającego zupę z chrupkami. Chłopiec doskonale sobie radził w samodzielnym jedzeniu i tylko od czasu do czasu bardziej […]