Dołącz
6 listopada 2009
Kamil
Mam 8 aniołów – udało się, choć robota okazała się trudniejsza niż przypuszczałam.
Może ja coś nachrzaniłam, ale ciasto było w ogóle nieplastyczne. Tak czy inaczej – powstały jakieś cudaki – może ktoś sie na nie skusi.